jest gres, gres fajny jest !
Nie wiem czy wcześniej pisałam, ale już jakiś czas temu (na długo przed wylewkami ) udało nam się kupić gres na cały parter w bardzo atrakcyjnej cenie. Wypatrzyłam go już dawno i można by rzec, że nie dawał mi spokoju. Możecie się domyślić, że jak któregoś dnia będąc na zakupach usłyszałam, że zostało 120 m2 i puszczają promocje na 50% to zanim powiesili kartkę z przecena ja już zamawiałam 80 m2. Tak, wiem wiem szybko, trochę w ciemno, ale upewniłam się że w razie zmiany decyzji będę mogla wszystko zwrócić. I tak na zakupach styropianu, rurek itp stałam się posiadaczką gresu na cały parter. Nie mieliśmy gdzie tego trzymać, wiec zaznaczyliśmy opcje odbiór za miesiąc
Pewnie zapytacie dlaczego aż 80m, otóż mamy otwartą kuchnie na salon, zasadniczo cały parter jest otwarty, więc nie chciałam "szatkować" pomieszczeń. Sam parter nie jest zbyt duży, kuchnia 9m2 salon z jadalnia tylko 29m dla nas wystarczająco, ale nie chciałam optycznie go zmniejszać. Myślę, że jednolita podłoga będzie najlepszym rozwiązaniem.
No tak podłoga zamówiona, wylewki skończone a ja wpadłam w panikę. Bo jak to zamówić gres tak odrazu tak już. Czy mi się podoba? czy oddać i szukać innego? Czy nie za szybko? OOO matko doszło do tego, że juz sama nie pamiętałam jak on wygląda i czy mi się podobał :/
eeeee straszne ;/
Wczoraj przywieźliśmy gres na działke. M nosił, a ja jak szalona rozkładałam płytki w salonie. Chciałam zobaczyć jak będzie się prezentował.
układałam na szybko, na wariata ;)
Moim zdaniem wygląda super- wiadomo o gustach się nie dyskutuje. Moje największe obawy zostały jednak rozwiane. Gres nie jest za jasny, nie wygląda jak bielony, nie daje poczucia chłodu! Już nie mogę się doczekać jak będzie położony :)
Pozdrawiam wszystkich Bobów :)