jupi jupi jupi WYLEWKI!
Data dodania: 2014-06-06
...ale super - dzisiaj wielki dzień na budowie - WYLEWKI! Od rana byłam w pracy i nie moglam w niej wysiedzieć. Cały czas myślami odpływałam na budowe i wyobrażałam sobie jak prace postepują, o 11 dostałam pierwsze zdjęcie od mojego M i sie załamalam... tzn wystraszyłam, a to dlatego
pierwsze skojarzenie "jaki burdel!"
cały czas myślałam tylko co z naszymi pięknymi tynkami i jak oni to ogarną.
Ekipa super widać, że znają się na robocie. Rachu-ciachu parę godzin później i efekty, oto kotłownia
i reszta domu:
na miejscu okazało się, że zabrakło zwiru, więc nie starczyło na zalanie garażu ale Panowie obiecali, że wrócą na druga sobotę i wyleją garaż i tarasy zewnętrzne.
Widok super- szkoda, że nie mogłam być dzisiaj na budowie. Fotki zrobił M.
Teraz tylko czekamy, aż posadzki wyschną i chyba rozpoczniemy etap WYKONCZENIÓWKI tak się cieszę, że zasnąć nie mogę ;D
Pozdrawiam wszystkich budujacych
PS. bajanowy-guliwer dzięki za mocne trzymanie kciuków
pierwsze skojarzenie "jaki burdel!"
cały czas myślałam tylko co z naszymi pięknymi tynkami i jak oni to ogarną.
Ekipa super widać, że znają się na robocie. Rachu-ciachu parę godzin później i efekty, oto kotłownia
i reszta domu:
na miejscu okazało się, że zabrakło zwiru, więc nie starczyło na zalanie garażu ale Panowie obiecali, że wrócą na druga sobotę i wyleją garaż i tarasy zewnętrzne.
Widok super- szkoda, że nie mogłam być dzisiaj na budowie. Fotki zrobił M.
Teraz tylko czekamy, aż posadzki wyschną i chyba rozpoczniemy etap WYKONCZENIÓWKI tak się cieszę, że zasnąć nie mogę ;D
Pozdrawiam wszystkich budujacych
PS. bajanowy-guliwer dzięki za mocne trzymanie kciuków